31 marca 2015

W świecie "Gwiazd Naszych Wina"

Wtorkowe wieczorki będą skupiać się na recenzowaniu książek, filmów, a nawet seriali.
Najczęściej będzie to o książkach, ale żebym mogła wyrobić się z czytaniem, co dwa tygodnie umieszczę recenzje filmu, który zrobił na mnie wrażenie lub wywołał grymas na twarzy i zniesmaczenie.

Dzisiaj pierwszym przystankiem będzie " Gwiazd Naszych Wina ", która nie jest taką sobie zwykłą książką.
Wiele osób namawiało mnie do przeczytania tej książki, więc postanowiłam przekonać się jak bardzo warta jest ta powieść. Przeczytanie jej zajęło mi mało czasu, wciągnęła mnie i nie mogłam się oderwać od opisanego świata. Powiem szczerze, na początku myślałam, miałam obawy, że okaże się to zwykłym romantykiem,o którym szybko zapomnę. Jak bardzo się ucieszyłam, gdy moje obawy okazały się płonne. Często musiałam na chwilę przystać z czytaniem i pomyśleć nad przeczytanymi zdaniami, które zawierały głębszy sens. Myślę, że te osoby, które potrafiły napisać ' czy jestem jedyną osobą, której to się nudziło? ' nie umiały zrozumieć wypowiedzi bohaterki. Ja spróbowałam się choć trochę poczuć jak ona i po skończeniu książki jedyne co czułam to pustkę i smutek, który powodował ' bezduszny wzrok ' . Jak bardzo zirytowała mnie niemożność dowiedzenia się co będzie dalej. Jednakże zakończenie godne pochwały, gdyż pozostawia po sobie niedosyt, który nie pozwala zapomnieć o ' Gwiazd naszych wina ' . Bohaterka mimo tego, że ma przed sobą życie skazane na porażkę, nie zachowuje się jakby oczekiwała, że wszyscy zaczną wokół niej biegać. Jest mądra, inteligenta i zachwycająca. Ma tyle siły, której można pozazdrościć. Jej przemyślenia są bardzo głębokie i sensowne, zadziwiające jak na jej wiek. Z Augustusem tworzą parę ponadczasową. Nie zwykłą, lecz również nie niezwykłą. Są szcześliwi mimo wszystko i jest to aż wszystko. Mimo tego, że mają trudny okres, nie wyglądają jakby świat miałby się zawalić. Żyją chwilą, sobą, wspólnymi przeżyciami. Piękność ponad miarę. Tyle emocji. Uśmiech, smutek, radość, wzbierające się łzy. Nie będę zachęcać do przeczytania, sami zdecydujecie czy jesteście gotowi zmierzyć się z tą książką. Całkiem normalną, a jednak tak bardzo inną :)
Na końcu wstawię cytat, który bardzo mi się spodobał i zostanie ze mną na długo.
~ Czasami wydaje się, że wszechświat chce zwrócić na siebie uwagę. ~

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz