Przepraszam was za dłuższą nieobecność, ale trzy dni matury były bardzo męczące i jedyne co robiłam wracając do domu to spanie, a jak niespanie to coś tam próbowałam sobie powtarzać. Bardzo możliwe, że niestety matematyka nie poszła po mojej myśli i spotkam się z nią w sierpniu. Byłam na to nastawiona, więc nie wkurzyłam się ani nie posmutniałam, gdy porównywałam moje wyniki do tych ze strony CKE :) Najważniejsze to dobre podejście, prawda?
Zeszły tydzień minął zdecydowanie za szybko. Był z lekka monotonny, opierał się na jednym zbliżającym się wydarzeniu : MATURZE. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Postanowiłam, że zapomnę o stresie i dałam radę. Wreszcie mam z głowy część pisemną. Jak było u was z maturami? Bardzo się stresowaliście? :P
Ostatnio jak najczęściej mogę korzystam ze słońca. Dalej robię wszystkiemu zdjęcia i dużo chodzę. Przyznam się bez bicia, że parę dni z rzędu nie ćwiczyłam, ale od jutra wracam do życia w pełni. Naprawdę, te trzy dni zdążyły mnie ładnie wymęczyć. Bardzo chciałabym opisać wam coś ciekawego z mojego tygodnia, ale praktycznie nie ruszałam się z domu... Zamierzam teraz się zrelaksować, może odwiedzę Warszawę? :)
Ostatnio jak najczęściej mogę korzystam ze słońca. Dalej robię wszystkiemu zdjęcia i dużo chodzę. Przyznam się bez bicia, że parę dni z rzędu nie ćwiczyłam, ale od jutra wracam do życia w pełni. Naprawdę, te trzy dni zdążyły mnie ładnie wymęczyć. Bardzo chciałabym opisać wam coś ciekawego z mojego tygodnia, ale praktycznie nie ruszałam się z domu... Zamierzam teraz się zrelaksować, może odwiedzę Warszawę? :)
Prawie bym zapomniała! Budząc się dzisiaj rano, z zaspanymi oczami złapałam za tablet i zobaczyłam, że przyszedł mi jakiś e-mail. Byłam ogromnie zdziwiona, gdy okazało się, że wygrałam książkę w jednym konkursie, w którym brałam udział. Takie moje małe wynagrodzenie, a jak ucieszyło! :D
Ostatnio na blogu
We wtorek zrecenzowałam kolejną książkę, tym razem była to Saga o Ludziach Lodu,
w czwartek opisałam codzienność w Irlandii Północnej,
zaś w sobotę zapoznałam was z Welife.
Polecane linki
Mumandthecity.pl - bardzo polubiłam jej blog, a ten post warto sobie przeczytać na przyszłość lub chociażby dla samego przeczytania. Kochającą mama, która wie o czym piszę i nawet jeśli nie jesteście jeszcze ' na stażu ' zachęcam do zapoznania się z jej wpisami :)
Notatkizpodziemia - pisze na intymniejsze tematy, ale to jak! Można tam sobie ładnie podyskutować, bo wiadomo, co człowiek to inne zdanie. Zapraszam, zapraszam.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz